Przedszkole Mały Oksford

Mały Oksford

uniwersytet rodziców

 

POZWALAJMY DZIECKU PRZEŻYWAĆ SWOJE ŻYCIE

Dorosły nie może za dziecko przeżyć jego życia. Każdy człowiek powinien sam przejść drogę rozwojową od niemowlęctwa do dorosłości. Ale dorosły ma obowiązek stworzyć jak najlepsze warunki dla życia dziecka i pomagać dziecku, gdy tej pomocy potrzebuje.

Propozycje dorosłego nie mogą być ani za trudne, ani za łatwe. Muszą być na miarę możliwości uczącego się życia dziecka. Trzylatek potrzebuje wsparcia i obecności osoby dorosłej. Nie wystarczy dać dziecku zabawkę i zachęcać do zabawy. Dorosły musi pokazać jakie możliwości zabawowe łączą się z daną zabawką, że można włożyć klocek jeden w drugi, że można rozkładać je na części itp. Ważne są gesty dorosłego, bo kierują dziecięcą uwagę na to, co jest istotne. Dorosły nie może za dużo mówić, bo 3-latek i tak nie zrozumie skomplikowanych wypowiedzi. U 3-latka umiejętność skupienia uwagi jest niewielka, trwa ok. 5 - 10 minut, dlatego to dziecko ma dużo mówić i uczyć się skupiania na tym, co mówi dorosły.

Ważne jest porozumienie niewerbalne: mimika, gesty i sposób wyrażania emocji. Trzylatek ucząc się kopiuje zachowania dorosłego. Jeżeli dorosły jest pogodny, dziecko będzie reagować w podobny sposób, jeżeli dorosły pokazuje, że jest mu miło, gdy wykonuje daną czynność, dziecko będzie z przyjemnością wykonywało różne zadania. Jeżeli dorosły będzie się cieszył z wykonanej do końca czynności, dziecko nie będzie skłonne do porzucania rozpoczętych zajęć. Ale jeżeli dorosły krzyczy, to i dziecko będzie krzyczało. Jeżeli dorosły mówi do dziecka podniesionym tonem, to będzie ono rozumiało tylko taką mowę i reagowało tylko na podniesiony głos.

W trudnej sztuce wspomagania dziecka w jego rozwoju, ważne jest nie tylko to, co trzeba kształtować, ale i to w jaki sposób dorosły zachowuje się wobec dziecka.

 

KILKA PRAKTYCZNYCH RAD JANUSZA KORCZAKA

1.    Nie psuj mnie. Dobrze wiem, że nie powinienem mieć tego wszystkiego, czego się domagam. To tylko próba sił.

2.    Nie bój się stanowczości. Właśnie tego potrzebuję – poczucia bezpieczeństwa.

3.    Nie bagatelizuj moich złych nawyków. Tylko ty możesz pomóc mi zwalczyć zło, póki jest to jeszcze w ogóle możliwe.

4.    Nie rób ze mnie większego dziecka niż jestem. To sprawia, że przyjmuje postawę głupio dorosłą.

5.    Nie zwracaj mi uwagi przy innych ludziach, jeśli nie jest to absolutnie konieczne. O wiele bardziej przejmuję się tym, co mówisz, jeśli rozmawiamy w cztery oczy.

6.    Nie chroń mnie przed konsekwencjami. Czasami dobrze jest nauczyć się rzeczy bolesnych i nieprzyjemnych.

7.    Nie zwracaj zbytniej uwagi na moje drobne dolegliwości. Czasami wykorzystuję je, by przyciągnąć twoja uwagę.

8.    Nie dawaj mi obietnic bez pokrycia. Czuję się przeraźliwie tłamszony, kiedy nic z tego wszystkiego nie wychodzi.

9.    Nie bądź niekonsekwentny. To mnie ogłupia i wtedy tracę całą wiarę w Ciebie.

10.  Nie wmawiaj mi, że moje lęki są głupie. One po prostu są.

11.  Nie bądź ślepy i przyznaj, że ja też rosnę. Wiem,  jak trudno dotrzymać mi kroku w tym galopie, ale zrób co możesz, żeby nam się udało.

12.  Nie bój się miłości. Nigdy.